To zamarznę. Wpajam sobie w mózgowiznę schemat pracy płuc ptaków. Pojmuję cholera, pojmuję. Jak na ironię słucham Harder, better itd. Haha, dobre, no normalnie padam na wznak i fikam nogami. Co do fikania, to nie mogę, bo mnie bezczelnie okablowano (ave służba zdrowia, czekałam na to cacko tylko jeden dzień, szał, nie?).
my dopiero przy rybach adsdaddadsdda
OdpowiedzUsuńjeju, i jak mam napisać, że chcę Cię przytulić.
OdpowiedzUsuńjesień, kochana, dawno nie ryczałam tak rozpaczliwie jak wczoraj
moje biedactwo, doskonale Cię rozumiem <3
nawet tu jest coś z romea i julii, dobrze że nie cierpisz jak Werter. jestem za o ra na.
OdpowiedzUsuńurosły ci cycki i każdy się ekscytuje:d