sobota, 20 listopada 2010

Fisz jak 30 marca.

Prawie tak samo. Stąpam po cienkiej granicy która daje mi ukojenie. Jeszcze parę dni i poczuję się jak kiedyś.
Poza tym, zapomniałam o tym zdjęciu. A przecież tak je kocham.
Tym razem Narkotyk.

szukam taniej pasji bo czuję się wypalona do granic możliwości.

1 komentarz:

  1. kate ma ładną twarz- to fakt, ale figurę trochę jak siedemdziesięciolatka- sto razy bardziej wolę ją ubraną, a najlepiej zdjęcia, na których widać ją od szyi w górę ;d

    (swoją drogą, ładna kompozycja z tymi światełkami w tle.)

    OdpowiedzUsuń