czwartek, 15 października 2009

Do Lo

Kochana!
w Końcu nastałczas pisania czegś adekwatnego do tytulu tego oto.Słucham kojarzącej się muzyki z 8 marca, ale gdyby tak 3 mies 8 dni cofnąc się we wspomnieniach to siedzęprzed kompem w sylwestra i razem z tobą i jacą jesteśmy jedynymi osobami na gg. Jaca przesyła mi bałwana,który z reszta był na monsunie, z Tobą co jakis czas wyskakuję na piosenkę Muńka, jakaś  Warszawa, czy ajrisz. Po raz kolejny ktoś zagaduje do mnie na gg,porazkolejny nie mam listy, poraz kolejny tlen wprowadził jakas aktualizację,więc wywalił miliste kontaktów mojego życia. Teraz nawet nie mam Twojego, tylko Kiwi mam, no bo gdzie by go nie było w moim życiu.

W dodatku ta beznadziejna klawiatura.Matka dokończyła mi mój mocherowy komin, wiec mozemy opatulone chodzic na bulwar, w koncu zima! chociaż wiśnia za moim blokiem jest nadal zielona i moje ukochane drzewa w drodze na pętle19 także.

W każdym razie, kiedy ciny długo nie ma isiedzi na wykładach, to mi się nudzi i odwala ; >
Całuję, P.

5 komentarzy:

  1. lovely, chyba se taki udziergam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jo ja też mam ^^'' ale czekałam jak na zbawienie bo ostatnio mam co 45 w porywach. Masażu przez gadu nie zrobi ; p chyba że macie takie wypasy : D

    OdpowiedzUsuń
  3. też o tym myślała, ale boję się spasnąć. spasłaś już ?:D

    OdpowiedzUsuń
  4. O mamo, miałam wtedy długie włosy i fotobloga ;d nie ma jak piętnaście lat i szlabany :D

    w ogóle ja też nie mam listy, mam Ciebie, Pe, i Mateya - w sumie jeszcze tylko z Wami gadam.

    Też chcę mieć coś takiego - może babci poproszę. Matka mi za to kupiła szarą jeansową ramoneskę w C&A ; d

    Ty, z tym Końcem Świata - nie wiedziałam że w toruńskich lokalach puszczają taką muzę. W ogóle nie miałam muzy na kompie tylko parę płyt i mi interpol wskoczył na laście do 1. dwudziestki

    no też Cię podziwiam
    ej kopenhaska nie rózni się dla mnie od normalnego jedzenia tylko nie jem sera chleba i wszystkich boskich makaronów co se robią rodzice - zresztą - jadę do Kopenhagi w przyszły wtorek więc w sobotę trzeba się spotkać z Gosz na lodach.

    Cina jest naj. Jak mu się podobają studia?

    Mama mi wczoraj powiedziała, że powinnam być z kimś takim jak Pietrowski z Seksu ;dd

    Też tęsknię! ale u mnie się nic nie zmieniło, zero jesiennych rewolucji ^^
    KC <3

    OdpowiedzUsuń
  5. no jo, tyle, że one powodują że chce ci się wpierdalać :D jo musze się ogarnąć jakoś : O fak, lubię być nieogarniętra.

    OdpowiedzUsuń